poniedziałek, 18 września 2017

Pierwsze kroki z linuxem - 6 - sprzęt.

Określmy na samym początku: domowy zestaw komputerowy, to jakiś komp z łączem do sieci i z drukarką (sieciowa, czy po kablu, łorewer).



Kompy: generalnie jak ma intela w środku, nie powinno być problemów. Gorzej z sprzętem z bebechami AMD. Mam takiego jednego z prockiem AMD C50 i chodzić chodzi bez zarzutów, ale stabilność systemu nie jest najwyższych lotów (czytaj: zdarza się systemowi sypnąć). Nie wiem do końca, czy to wina sprzętu, czy distro, niemniej problem na innych sprzętach nie występuje, z wyjątkiem jednego blaszaka, w którym znowu mam procek AMD...

Karty sieciowe: bywają problemy z Broadcomm, natomiast baaardzo stare karty sieciowe (np. PRISM) mogą lepiej latać na LX niż na WIN. Rozwiązanie: dokupienie usb mini sticka WIFI, albo, jeśli twój lap/pecet na to pozwala, przełożenie karty sieciowej w bebechach na inną.

Karty grafiki: mogą być kłopoty z AMD, oraz w starszych maszynach jest problem z kartami SIS Mirage, których dystrybucje oparte na Ubuntu od weersji bodajże 10 nie wspierają (rozdzielczość jest bardzo mała, pulpit się rozjeżdża). Nie miałem nigdy problemów z Intelami.

Marki kompów: generalnie HP o ile pod windą mam wrażenie, że chodzą dziadowsko, o tyle pod LX chodzą dobrze. Nie mam, ale dobre opinie zbiera też DELL i Lenovo (nieśmiertelne thinkpady). Z nowych sprzętów można wybierać sporo, szczególnie w produktach żółtych braci, gdzie za 150 dolków z przesyłką  i cłem można np. nabyć nowego pinebooka (szaunima, ale w końcu to nowy komp za grosze...). Jak dysponujesz kwotą do 1000 USD, można sobie zamówić całkiem ładną maszynkę np. z system76. Oczywiście: Sky is the limit.
Dla fanów pecetów otwiera się caaaaaała masa single board compów (pine64, Raspberry Pi, Orange Pi i dziesiątki innych), za cenę niższą, niż 50 USD z używanym monitorem możesz złożyć całego peceta. Tak, PIĘĆDZIESIĄT DOLKÓW!

Drukary.
Nowe brothery chodzą spoko z nowszymi distro linuxa. Co oznacza, że jak masz STARUSZKA kompa z LX Puppy, to raczej nastawiaj się na długie godziny przy konfigurowaniu. Jak masz LX mint, odwrotnie - kilka minut i włala.

Stare brothery i nowe linuxy - generalnie powinny chodzić.
Stare brothery i stare linuxy - słabo to widzę.

HP - tu znowu, w fazie windowsowej hejtowałem niemożebnie drukary HP. A wystarczyło zmienić OS, spod którego puszczam druk i hapeki okazały się najlepszymi drukarami pod słońcem. Działają stare i nowe HPki (oczywiście nie mam wszystkich modeli, ale jakieś tam mam i w pracy też mam trochę styczności z różnymi drukarami) pod starym i nowym distro linuxa.

Hasło na dziś: komp dobry dla Windowsa nie zawsze będzie dobry dla Linuxa.