piątek, 16 października 2015

Nowe wpisy na blox.pl

NOWE WPISY Z BLOGÓW

Blog: http://seoswiezak.blox.pl/html     |     autor: theredel     |     piątek, 16 październik 2015, godz. 17:06

A więc podaję ingrediencje do zupy SEO-marketingowej:

1.Optymalizacja i UX

Ważna była zawsze, obecnie jest jeszcze ważniejsza. Po prostu postaraj się najlepiej, jak potrafisz, opisać temat twojej strony. Do tego daj wyszukiwarkom znać, że twoja strona jest zarówno dla mola książkowego (dużo dobrej treści w sensie dużo znaków :P ), dla osoby, która szuka tylko wybranych informacji w obrębie twojej strony (nawigacja i nagłówki), ale także dla leni, którym nie chce się czytać tych 10 tysięcy znaków - dla nich dajesz filmiki, prezentacje, podcasty itp.

Sama dobra optymalizacja daje obecnie niezmiernie wiele, zobacz, co pisałem o niej jakiś czas temu.

Ciekawe tipy odnośnie optymalizacji znajdziesz też tu , tu, tu i tu.

2. Pozycjoner jest tyle wart, ile jego zaplecze.

Ta prawda była aktualna przed paru laty, kiedy kończyłem pierwszą przygodę z SEO, ważna jest i teraz. Tyle, że wtedy bardziej liczyła się ilość zaplecza, teraz liczy się ilość i jakość.

Nie stać Cię na kilkanaście dodatkowych domen i serwer SEO? Skorzystaj z darmowych blogów. Wielu pozycjonerów mówi, że to śmietnik. To może być prawda, ale nie musi. Twój blog na wordpressie, czy blogspocie będzie taki, jakim go uczynisz. Jeśli dasz na nim w miarę unikalne teksty, ze zdjęciami, filmami, oprzesz się pokusie pakowania linków do każdego arta, a przy tym dobrze podlinkujesz, to będzie to jak najbardziej wysokiej jakości zaplecze.

Podobno masowe linki z jednej domeny nic nie dają (np. jak sobie założysz 50 blogów na wp.com). Moje obserwacje są inne, 80% linków mam z zaledwie 7 domen najwyższego rzędu i nic złego się nie dzieje. Za to dobrego bardzo wiele.

Do czego zaplecze? Do linkowania oczywiście, te najlepsze linki pakuj właśnie ze swojego zaplecza, linki kupione ładuj jako "zasłonę dymną".

Tip odnośnie zaplecza: przyjmij sobie zasadę, że nie puszczasz z zaplecza żadnego linka, dopóki strona zapleczowa nie osiągnie np. X linków do niej prowadzących i będzie mieć SITE nie mniejszy niż Y. Konkretne wartości X i Y już musisz ustalić sam, zależnie od twoich chęci, zasobów portfela itp.

3. Ważne są linki.

O taaaak! Ale pamiętaj, by nie przesadzać z linkowaniem strony docelowej. Za to w zaplecze możesz napierdalać linkować bardziej agresywnie. Ja zauważyłem, że rankingi dramatycznie podskoczyły mi nie po kolejnym tysiącu linków z allegro, tylko po zaledwie pięćdziesięciu linkach z własnego zaplecza. Za to do tych 50 linków skierowałem na ten moment 200 tysięcy innych linków, a link juice robi swoje.

W zaplecze możesz walić jak najbardziej publicznymi preclami, social bookmarkami, blastami wiki, X, nawet SB. Plus jest taki, że duże pakiety precli, katalogów w przeliczeniu na jednego linka kosztują sporo mniej (cena pojedynczego linka z blastów to już w ogóle śmiech na sali). Do strony pozycjonowanej raczej nie sypnął bym w miesiąc 5k linków z precli, za to do zaplecza - czemu nie? (byle nie na jakąś mocno obleganą frazę). Oto jak zwiększyć ilość link juice bez zwiększania ilości linków przychodzących do strony (dodatkowy plus: konkurencja musi się bardziej namęczyć, żeby namierzyć twoje linki).

 

Czyli podsumowując: chcesz być wysoko w Google, musisz mieć dobrą stronę i dobre, zajebiście podlinkowane zaplecze.

 


Aby nie otrzymywać newsletterów z blox.pl wejdź na stronę i wyrejestruj się.

sobota, 10 października 2015

Nowe wpisy na blox.pl

NOWE WPISY Z BLOGÓW

Blog: http://seoswiezak.blox.pl/html     |     autor: theredel     |     sobota, 10 październik 2015, godz. 08:19

Jak buduje się typowe piramidy?

  • Najwyżej jest strona pozycjonowana
  • Poniżej "lepsze strony" (inne adresy, inne IP), które linkują bezpośrednio do strony pozycjonowanej.
  • Do tych "lepszych stron" linkują już mniej fajne strony, za to masowo.

Dzięki temu strona pozycjonowana ma niewielki bezpośredni napływ linków, a jednocześnie w tych kilku - kilkudziesięciu - kilkuset linkach jest zmagazynowane sporo "link juice", przez co piramidy działają tak dobrze.

 

Link to link

 

Tak, wiem, zaraz mi się dostanie za takie spamerskie powiedzonko. Ale nie napisałem w kontekście "walcie linkami skąd się da i jakimi się da".

Napisałem w kontekście "Link wewnętrzny to też link".

 

Piramida wewnętrzna w praktyce.

Przykład: jest strona www.xyzst.pl i strona główna jest jednocześnie najważniejszą podstroną w serwisie (bo np. na niej jest oferta i numer kontaktowy), pozycjonowaną dajmy na to na hasło pies. Właściciel stronki dorobił sobie do niej blogaska www.xyzst.pl/blog/.

Co robimy?

Wrzucamy na bloga np. 10 wpisów, w każdym wpisie oczywiście link do najważniejszej podstrony www.xyzst.pl z anchorem pies

Dalej: do każdego z tych 10 wpisów walimy np. z precli, dość istotne, żeby frazy linkujące z precli do artykułów nie były jednakowe - lekka zmiana musi być (od razu mamy zróżnicowanie anchorów i urli docelowych prowadzących do serwisu www.xyzst.pl/)

VOILA!


Aby nie otrzymywać newsletterów z blox.pl wejdź na stronę i wyrejestruj się.