czwartek, 24 grudnia 2015

Nowe wpisy na blox.pl

NOWE WPISY Z BLOGÓW

Blog: http://seoswiezak.blox.pl/html     |     autor: theredel     |     czwartek, 24 grudzień 2015, godz. 10:43

Dziś na szybko, bo:

1. Przypomniało mi się, że dawno nic nie publikowałem

2. Są święta i zaraz muszę się wziąć za mycie podłóg, żeby nie podpaść żonie :-)

Więc plusy i minusy do/no follow, mowa oczywiście o linkach przychodzących do strony, w kontekście mojego ulubionego schematu linkowania, czyli piramidy:

Dofollow:

Są nadal niezbędne do właściwego przepływu pageranku w tzw. "piramidach", co znaczy mniej więcej tyle, że jeśli na którymkolwiek poziomie piramidy masz linki nofollow, to dupa zbita, a kasa wywalona w błoto. Dlatego piramidy podlinkowane z niemodyfikowanego skryptu wiki dają niewiele, lub nic (niemodyfikowane wiki walą nofollow do każdego linka zewnętrznego, ale można znaleźć oferty blastów wiki z przewagą linków dofollow).

Czy to oznacza, że w ogóle nie należy używać nofollow w piramidach?

Oczywiście, że nie! Po pierwsze, jakiś procent linków NF w piramidzie na dowolnym poziomie uwiarygadnia profil linków. Po prostu piramidy ze 100% dofollow od razu są dla algorytmu podejrzane.

Sprawa druga: wyjątkiem jest link nofollow na najwyższym poziomie piramidy, wychodzący ze strony o wysokim poziomie "zaufania", jak na przykład Youtube, Facebook, Pinterest. Takie linki potrafią dać bardzo dużo! (mam jedną stronkę, do której prowadzą TYLKO linki z YT i z Facebooka, w liczbie 203 sztuki, a systematycznie pnie się w górę, chociaż ilość backlinków do tej strony nie rośnie, za to od czasu do czasu blastnę na te jutuby i fejsy czymś, co mi akurat zbywa). Powiedziałbym, że teraz w piramidzie, na każde 10 linków najwyższego poziomu, z 2-4 powinny być właśnie z takich stronek zaufanych, nawet z nofollow.

Na koniec tip (bo miało być krótko, a jest długo i chaotycznie): perełką są linki dofollow z portali społecznościowych. I to, że nie mają anchora, niemalże całkowicie nie ma znaczenia!

Wesołych Świąt!

 

 


Aby nie otrzymywać newsletterów z blox.pl wejdź na stronę i wyrejestruj się.

czwartek, 3 grudnia 2015

UDT: zbycie sprzętu - obowiązki

UDT: zbycie sprzętu - obowiązki

Zobacz wpis informacyjny na temat obowiązków, wynikających z kalendarza BHPowskiego, który obowiązuje każdego pracodawcę. Ten konkretnie wpis jest dedykowany pracodawcom, którzy w trakcie roku kalendarzowego obracali sprzętem objętym dozorem technicznym.

środa, 2 grudnia 2015

Aroszkowskiblog: Szkolenia BHP

Aroszkowskiblog: Szkolenia BHP: Pierwszy dzień pracy w firmie MCdonalds Polska Sp z.o o. oznacza szkolenie wstępne oraz instruktaż stanowiskowy przeprowadzony przez kiero...

piątek, 13 listopada 2015

Nowe wpisy na blox.pl

NOWE WPISY Z BLOGÓW

Blog: http://seoswiezak.blox.pl/html     |     autor: theredel     |     sobota, 14 listopad 2015, godz. 07:28

Dzisiaj skupimy się tylko na SEO w odniesieniu do prowadzenia bloga przy stronie pozycjonowanej. Oczywiście wiele z elementów, które tutaj opiszę, możesz pominąć, ale jak już napisałem, mowa jest o dobrym SEO, a nie tylko wrzucaniu artów z allegro na swojego blogaska bez zastanowienia.

Publikacja posta - case study

czyli pierwsza część gehenny :-)

Ok, żeby opublikować posta, trzeba go mieć. A żeby go mieć, to trzeba wiedzieć, o czym pisać. Jeśli twoje wpisy na blogu celują w konkretne nisze, to musisz najpierw zrobić risercz, jakie to nisze.

1. Określenie tematu wpisu - dajmy na to, że analizowanie, co Ci się opłaci opisywać, zajmie Ci jakieś 2h w górę (górnego limitu nie ma oczywiście). Ja tutaj po prostu układam taki plan: patrzę w wyniki pozycjonowanych fraz. Załóżmy, że fraza A ma się nienajlepiej. Wtedy na jej temat muszę napisać artykuł, ale taki, który ma szansę być przekazywany dalej w postaci odnośników itp. Oczywiście pod artem będzie bardzo ważny link do podstrony ofertowej związanej z frazą A, ale o tym przy innej okazji, podstawy teoretyczne znajdziecie w tekście o piramidzie wewnętrznej. Ok, art, który ma szansę być polecany. Czyli muszę jakoś wymacać, co moich potencjalnych klientów może trapić w odniesieniu do tematyki frazy A. Określiłem, lecimy dalej.

2. Konspekt: oczywista oczywistość, żeby czegoś nie pominąć. Oczywiście na seoświeżaku nie robię żadnych konspektów, tego bloga piszę dla przyjemności pisania, to bardziej taki mój blogasek :-) Konspekt dajmy na to to pół godziny.

3. Pisanie: tekst pierwotny wg konspektu powiedzmy, że 2h (pisanie blogaskowe, tak jak tutaj, czyli co mi do głowy przyjdzie, trwa szybciej, około 1h. Ale trudniej ucelować w niszę i takie blogi trudniej wkomponować w SEO i sprzedawanie klientom usług i produktów). Potem kilka razy trzeba przeczytać i poprawić błędy, zmienić styl itp.

4. Wodotryski: dzisiejszy użyszkodnik lubi sobie pooglądać obrazki, lubi zobaczyć sobie filmik w temacie wpisu, chce też sobie np. ściągnąć skrócony poradnik. I Ty to wszystko musisz zrobić i wstawić na stronkę do wpisu. Nie musisz, ale mówimy o wersji przezajebistej.

Ok, więc krótki filmik a'la pokaz slajdów to jakieś 2h w dupie przy komponowaniu treści, dobieraniu muzyki i montowaniu w całość. Potem trzeba go wstawić na YT na przykład, dobrze opisać, otagować itp (filmiki na YT także potrafią nieźle zamieszać), oraz oczywiście wstawić link do artykułu, który na razie nie jest jeszcze opublikowany ;-) Kolejna godzina.

Prezentacja, bądź skrócony poradnik - tu już sprawa łatwiejsza, powiedzmy, że na bazie treści do filmiku wygenerujesz sobie PDFa w godzinkę (w nim MUSOWO aktywne hiperłącza!) i kolejną powstawiasz na serwisy z prezentacjami.

5. Tagi, kategorie: wracamy do wpisu. Robimy dla niego tagi i kategorie, powiedzmy 3 tagi i 1 kategoria. Te podstrony trzeba opisać (zakładam, że działasz na WP, bo to najlepszy wybór pod firmowego bloga), żeby były unikalne i żeby SITE nie puchł Ci przez zdublowaną treść. Oczywiście na podstronach tagów i kategorii MUSISZ powstawiać linki do strony z ofertą powiązaną. Kolejna godzina - dwie.

 

Podsumowanie samego tworzenia treści:

  • Risercz + konspekt: około 3h
  • Pisanie plus korekta: około 3h
  • Jutub, prezentacja, plus opisy do nich:z 5h jak nic
  • Podstrony tagów i kategorii: ze 2h

Teraz z czystym sumieniem możesz kliknąć "OPUBLIKUJ"

Razem: 13h w dość prostej wersji.

To już wiesz, czemu DOBRE seo kosztuje? Nom, a to jeszcze nie koniec, na razie mamy załatwione działania na stronie, ale też wypadałoby coś myknąć poza twoją stronką. O tym przy okazji.


Aby nie otrzymywać newsletterów z blox.pl wejdź na stronę i wyrejestruj się.

piątek, 16 października 2015

Nowe wpisy na blox.pl

NOWE WPISY Z BLOGÓW

Blog: http://seoswiezak.blox.pl/html     |     autor: theredel     |     piątek, 16 październik 2015, godz. 17:06

A więc podaję ingrediencje do zupy SEO-marketingowej:

1.Optymalizacja i UX

Ważna była zawsze, obecnie jest jeszcze ważniejsza. Po prostu postaraj się najlepiej, jak potrafisz, opisać temat twojej strony. Do tego daj wyszukiwarkom znać, że twoja strona jest zarówno dla mola książkowego (dużo dobrej treści w sensie dużo znaków :P ), dla osoby, która szuka tylko wybranych informacji w obrębie twojej strony (nawigacja i nagłówki), ale także dla leni, którym nie chce się czytać tych 10 tysięcy znaków - dla nich dajesz filmiki, prezentacje, podcasty itp.

Sama dobra optymalizacja daje obecnie niezmiernie wiele, zobacz, co pisałem o niej jakiś czas temu.

Ciekawe tipy odnośnie optymalizacji znajdziesz też tu , tu, tu i tu.

2. Pozycjoner jest tyle wart, ile jego zaplecze.

Ta prawda była aktualna przed paru laty, kiedy kończyłem pierwszą przygodę z SEO, ważna jest i teraz. Tyle, że wtedy bardziej liczyła się ilość zaplecza, teraz liczy się ilość i jakość.

Nie stać Cię na kilkanaście dodatkowych domen i serwer SEO? Skorzystaj z darmowych blogów. Wielu pozycjonerów mówi, że to śmietnik. To może być prawda, ale nie musi. Twój blog na wordpressie, czy blogspocie będzie taki, jakim go uczynisz. Jeśli dasz na nim w miarę unikalne teksty, ze zdjęciami, filmami, oprzesz się pokusie pakowania linków do każdego arta, a przy tym dobrze podlinkujesz, to będzie to jak najbardziej wysokiej jakości zaplecze.

Podobno masowe linki z jednej domeny nic nie dają (np. jak sobie założysz 50 blogów na wp.com). Moje obserwacje są inne, 80% linków mam z zaledwie 7 domen najwyższego rzędu i nic złego się nie dzieje. Za to dobrego bardzo wiele.

Do czego zaplecze? Do linkowania oczywiście, te najlepsze linki pakuj właśnie ze swojego zaplecza, linki kupione ładuj jako "zasłonę dymną".

Tip odnośnie zaplecza: przyjmij sobie zasadę, że nie puszczasz z zaplecza żadnego linka, dopóki strona zapleczowa nie osiągnie np. X linków do niej prowadzących i będzie mieć SITE nie mniejszy niż Y. Konkretne wartości X i Y już musisz ustalić sam, zależnie od twoich chęci, zasobów portfela itp.

3. Ważne są linki.

O taaaak! Ale pamiętaj, by nie przesadzać z linkowaniem strony docelowej. Za to w zaplecze możesz napierdalać linkować bardziej agresywnie. Ja zauważyłem, że rankingi dramatycznie podskoczyły mi nie po kolejnym tysiącu linków z allegro, tylko po zaledwie pięćdziesięciu linkach z własnego zaplecza. Za to do tych 50 linków skierowałem na ten moment 200 tysięcy innych linków, a link juice robi swoje.

W zaplecze możesz walić jak najbardziej publicznymi preclami, social bookmarkami, blastami wiki, X, nawet SB. Plus jest taki, że duże pakiety precli, katalogów w przeliczeniu na jednego linka kosztują sporo mniej (cena pojedynczego linka z blastów to już w ogóle śmiech na sali). Do strony pozycjonowanej raczej nie sypnął bym w miesiąc 5k linków z precli, za to do zaplecza - czemu nie? (byle nie na jakąś mocno obleganą frazę). Oto jak zwiększyć ilość link juice bez zwiększania ilości linków przychodzących do strony (dodatkowy plus: konkurencja musi się bardziej namęczyć, żeby namierzyć twoje linki).

 

Czyli podsumowując: chcesz być wysoko w Google, musisz mieć dobrą stronę i dobre, zajebiście podlinkowane zaplecze.

 


Aby nie otrzymywać newsletterów z blox.pl wejdź na stronę i wyrejestruj się.

sobota, 10 października 2015

Nowe wpisy na blox.pl

NOWE WPISY Z BLOGÓW

Blog: http://seoswiezak.blox.pl/html     |     autor: theredel     |     sobota, 10 październik 2015, godz. 08:19

Jak buduje się typowe piramidy?

  • Najwyżej jest strona pozycjonowana
  • Poniżej "lepsze strony" (inne adresy, inne IP), które linkują bezpośrednio do strony pozycjonowanej.
  • Do tych "lepszych stron" linkują już mniej fajne strony, za to masowo.

Dzięki temu strona pozycjonowana ma niewielki bezpośredni napływ linków, a jednocześnie w tych kilku - kilkudziesięciu - kilkuset linkach jest zmagazynowane sporo "link juice", przez co piramidy działają tak dobrze.

 

Link to link

 

Tak, wiem, zaraz mi się dostanie za takie spamerskie powiedzonko. Ale nie napisałem w kontekście "walcie linkami skąd się da i jakimi się da".

Napisałem w kontekście "Link wewnętrzny to też link".

 

Piramida wewnętrzna w praktyce.

Przykład: jest strona www.xyzst.pl i strona główna jest jednocześnie najważniejszą podstroną w serwisie (bo np. na niej jest oferta i numer kontaktowy), pozycjonowaną dajmy na to na hasło pies. Właściciel stronki dorobił sobie do niej blogaska www.xyzst.pl/blog/.

Co robimy?

Wrzucamy na bloga np. 10 wpisów, w każdym wpisie oczywiście link do najważniejszej podstrony www.xyzst.pl z anchorem pies

Dalej: do każdego z tych 10 wpisów walimy np. z precli, dość istotne, żeby frazy linkujące z precli do artykułów nie były jednakowe - lekka zmiana musi być (od razu mamy zróżnicowanie anchorów i urli docelowych prowadzących do serwisu www.xyzst.pl/)

VOILA!


Aby nie otrzymywać newsletterów z blox.pl wejdź na stronę i wyrejestruj się.

piątek, 25 września 2015

Nowe wpisy na blox.pl

NOWE WPISY Z BLOGÓW

Blog: http://seoswiezak.blox.pl/html     |     autor: theredel     |     piątek, 25 wrzesień 2015, godz. 21:56

Oczywiście większa sprzedaż Adwords, oraz częściowo wyniki lokalne z G+.

Ostatni ruch G

Zauważyłem, że ostatnio mam bardzo mało zamówień z miast, w których jestem na miejscu 1 w SERP. Najpierw myślałem: może sezonowość, ale po przemyśleniu wyszło, że sezonowość tak, ale wg niej w mojej branży powinno być więcej zamówień.

Szukam dalej i patrzę w SERPy, a oto co widzę (przykładowy serp dla "usługi szewskie Opole"):

 

Dla wyjaśnienia: jest to to, co zajmuje cały ekran po wyszukaniu (obrazek obcięty po bokach, ale było tam jedynie tło, z prawej dla niektórych zapytań są też kolejne Adwordsy).

Wyniki organiczne są dopiero poniżej!

Możesz mieć 1' w Google, ale klient nawet nie dotrze do twojej strony!

Myślałem, że może jest to kwestia ustawienia rozdzielczości ekranu, ale na innych kompach to samo.

Takim oto ruchem wielkie G pokazało środkowy palec całej branży SEO, wydaje się, że jest jeszcze nadzieja w G+, ale powiem szczerze: nie mam zielonego pojęcia na jakiej podstawie są ustawiane wyniki w G+, bo moje profile wyświetlają się w widocznej ramce na zapytania dotyczące miejscowości oddalonych o 50-80 km od siedziby firmy, a nie ma jej w ogóle w SERP na zapytanie z miastem siedziby (tzn. jest, ale poza widoczną ramką) - a w ustawieniach dałem, że firma działa w siedzibie, jak i w odległości do XXX km.

Cóż, Google jest nieprzewidywalne, będzie trzeba się przeprosić z Adwordsami i dalej robić swoje.

 


Aby nie otrzymywać newsletterów z blox.pl wejdź na stronę i wyrejestruj się.

piątek, 4 września 2015

Nowe wpisy na blox.pl

NOWE WPISY Z BLOGÓW

Blog: http://seoswiezak.blox.pl/html     |     autor: theredel     |     piątek, 04 wrzesień 2015, godz. 09:56

Dla przypomnienia: o masowej deindeksacji fejsa było tutaj (klik).

Jak wiecie (jeśli czytacie moje wpisy już jakiś czas), wymyśliłem sobie kiedyś strategię, wg której w top 10 na zapytania dotyczące mojej branży i firmy ma być wepchnięta:

  • strona firmowa (taka normalna, w PHP)
  • jakaś tam wizytówka
  • jakiś tam landing page zoptymalizowany pod konkretną frazę
  • profil G+
  • profil facebook

Ok, no i o ile pozycja strony firmowej jest stabilna i powoli rosnąca, o tyle pozostałe elementy nie mają się już tak dobrze.

Przede wszystkim mam na myśli facebooka, bo wahania innych elementów mojej układanki zapewne podyktowane są tym, że linkuję jak mam pieniądze, a jak nie mam to nie linkuję.

Ale oficjalny firmowy fejs i firmowa strona linkowane są regularnie (a jeden z dodatkowych fejsów też regularnie, chociaż mniej bezpiecznie).

Fejsy wylatują z top 100

Otóż od jakiegoś tygodnia obserwuję, że z interesujących mnie wyników wyszukiwania powylatywały strony fejsowe, nie tylko moje, ale także strony konkurencji. Trzeba dodać, że ja sobie jakoś radzę, bo w SERP mam jeszcze kilka innych stron. Ale co mają powiedzieć takie biedaki, którzy nie mają swojej "normalnej" strony, a dla minimalizacji kosztów założyli sobie tylko wizytówkę w FB?

Przyczyny

Jak wiemy, Google jest firmą giełdową. W takich firmach jest ogromne parcie na pokazanie wyników księgowych. A skąd biorą się wyniki finansowe - księgowe Google? Z reklam!

Tak więc G robi, co może, żeby ta sprzedaż reklam była jak najwyższa, przyznam, że i mnie już parę razy przyszło na myśl, żeby do strategii dołączyć adwordsy (zawsze to jedno miejsce w SERPach więcej, chociaż okupione dużymi pieniędzmi).

Wywalenie fejsa z kasotwórczych wyników wyszukiwania (zauważyłem korelację - jesli SERP pokazuje adwordsy, to nie ma w wynikach fejsa) jest tu naturalną walką z konkurencją, w końcu fejs sprzedaje także reklamy, a co więcej, stanowi ciągłe zagrożenie dla G+.

Warto też dodać, że same wyniki wyszukiwania zostały przebudowane w drastyczny sposób, dzięki czemu userowi wyświetla się na całym ekranie Adwords i lokalne wyniki G+, ale o tym będzie inny wpis.

Co dalej?

Google raz robi jedno, raz coś zupełnie innego. Zatem moje fejsy będą dalej zadbane, może mniej kasiwa przeznaczę na ich linkowanie, ale go nie zaprzestanę zupełnie. Kto wie, co G wymyśli za pół roku, rok, dwa? Może nastąpi fuzja G i FB?

Plan na dziś?

  • Więcej uwagi skierować na wepchnięcie do SERPów moich stronek założonych w usługach należących do Google (google sites, YT, G+, może jakiego lepszego bloggera będę intensywniej linkował?)
  • Dużo więcej uwagi poświęcić swoim stronom zapleczowym - takim na "normalnych" domenach, które w razie czego mogą być też domenami zapasowymi.

Aby nie otrzymywać newsletterów z blox.pl wejdź na stronę i wyrejestruj się.

sobota, 22 sierpnia 2015

Nowe wpisy na blox.pl

NOWE WPISY Z BLOGÓW

Blog: http://seoswiezak.blox.pl/html     |     autor: theredel     |     sobota, 22 sierpień 2015, godz. 15:04

Ok, mija grubo ponad rok od mojego powrotu do SEO. Przez ten czas już zauważyłem co nieco i mogę powiedzieć, który sposób linkowania jest skuteczny, a który nie.

W tym miejscu uwaga: pisząc o jakimś sposobie linkowania, mam na myśli, że jest on wiodący. Znaczy to, że są także linki innego typu, ale w mniejszości. Nawet ja, testowo nie robię tylko jednego sposobu linkowania (z wyjątkiem blastów, pod którym to pojęciem kryje się wiele różnego rodzaju linków).

  • Precle: działają, jak najbardziej, nie tylko te "top", ale także i te byle jakie. Warto jednak kupować małe pakiety, żeby mocno różnicować anchory i urle linkujące do strony. Co jeszcze? Warto różnicować także skrypty, wiem, że dominuje WP, ale jak się rozejrzycie, to na allegro można dostać i precle na innych skryptach. No i warto się pochylić nad jakimś indekserem - ostatnio precle nie indeksują się aż tak dobrze (w skrajnym przypadku na pakiet 100 linków google pokazało w narzędziach zaledwie...4)
  • Blasty: jak najbardziej, działają. Zasady bezpieczeństwa? Takie, jak przy preclach - duże zróżnicowanie anchorów i urli, oraz skryptów (oprócz SB i XR jest jeszcze GSA, który linkuje z różnych miejsc, oraz dodawarki / usługi dodania do wiki - ostatnio zakupiłem na fiverze blast na wiki, arty były tak mistrzowsko wygenerowane, że polscy preclowcy - mieszarkowcy mogli by się uczyć poprawnej gramatyki na tym blaście).
    Indeksowanie: podejścia są dwa: indeksować, bo moderatorzy są coraz sprawniejsi (dotyczy zwłaszcza blastów ze scrapeboxa i xrumera), a drugie podejście: nie indeksować, żeby nie przesadzić. Wg mnie oba są właściwe, ale w odmiennych warunkach. Blast na 5k linków, nawet na jedną stronę, bym indeksował jak najszybciej. Blast na milion linków indeksowałbym tylko, gdyby na jedną blastowaną domenę przypadało max 10k linków.
  • Własne zaplecze: zawsze działa, zwłaszcza tematyczne. Sporym plusem jest, że zaplecze może być traktowane jak precelek tematyczny (blogi web 2.0 aż się proszą o takie traktowanie), a przy tym linkowane mniej bezpiecznie, ale może też być zapasową domeną na wypadek, gdyby główna dostała karę - i wtedy takie zaplecze linkujemy na zbliżone frazy, co domenę podstawową, oraz z tych "lepszych miejsc". W razie wywrotki na podstawowej domenie, małe dopalanko frazami "exact match" i powrót do topów pod innym adresem.
  • Piramidy: Także działają. Zasady bezpieczeństwa jak wyżej: na każdym poziomie różne skrypty, różne anchory. Za często widzę "piramidy" typu: poziom 1 Xrumer, poziom 2 Scrapebox. Takie piramidy nie działają z prostego powodu: mają za mało linków, linków typu S czy X trzeba przyjebać konkretnie, a piramidka (200+2000) linków na obu poziomach nie da nic. Z zasad bezpieczeństwa dodałbym także linkowanie różnych poziomów piramid z Social Media - ot taka zasłona dymna.
  • SWLe - w sumie to tylko rotację próbowałem. Działa, ale jako jedyny sposób linkowania bym jej nie dał. Max 10% linków do strony i tyle (chociaż jak to określić przy rotacji?). Trzeba dodać, że ostatnimi czasy wcale nie jest to najtańszy sposób linkowania.
  • Katalogi: też działają. Mam jednak jeden problem, jedyna strona, na której przytrafił mi się filtr, to taka, która swego czasu łyknęła 700 katalogów. Zatem katalogi tak, ale jako dodatek / zróżnicowanie skryptów / zróżnicowanie anchorów o brandowe. Druga strona, która nie radziła sobie najlepiej, także na początku linkowana była głównie katalogami, polepszyło jej się po blaście na social bookmarki i Ewebie. Linkowanie samymi katalogami? O nie.

Aby nie otrzymywać newsletterów z blox.pl wejdź na stronę i wyrejestruj się.

sobota, 1 sierpnia 2015

Czy gotować w domu?

Ostatnio popularne są restauracje, gdzie sto gramów dowolnego jedzenia jest za dwa - trzy złote. Klient sam komponuje swój posiłek, a sprzedawca tylko go waży i przemnaza każde sto gram przez ustaloną cenę dwóch lub trzech złotych.
Policzmy zatem

  • 100 gram mięsa to koszt jakichś dwóch złotych
  • Do tego dochodzi koszt gazu, prądu
  • Do tego jeszcze stracony czas na gotowanie
Zamiast tego można kupić taki trzystugramowy posiłek i z 5-6 złotych się najeść.

wtorek, 28 lipca 2015

Nowe wpisy na blox.pl

NOWE WPISY Z BLOGÓW

Blog: http://seoswiezak.blox.pl/html     |     autor: theredel     |     środa, 29 lipiec 2015, godz. 06:35

Dziś krótko: czy wiecie coś na temat nowej fali blastów?

Otóż na wszystkie zaplecza przychodzą mi komenty, gdzie linkowane są profile na fejsie. Zjawisko jest poważne i chyba znowu BD musiał wyłączyć komentarze na jakiś czas...


Aby nie otrzymywać newsletterów z blox.pl wejdź na stronę i wyrejestruj się.

poniedziałek, 20 lipca 2015

Nowe wpisy na blox.pl

NOWE WPISY Z BLOGÓW

Blog: http://seoswiezak.blox.pl/html     |     autor: theredel     |     poniedziałek, 20 lipiec 2015, godz. 09:20

Przypomnę: blastowana strona to strona produktu / usługi na fejsbuku.

Na chwilę obecną w indekse jest 7 podstron, ahrefs pokazuje jedynie 7k backlinków (bo z blastów poszło dużo więcej).

Myślę, że na dniach będzie widoczne więcej linków, bo wszystkie raporty stopniowo rzucam do indeksera.

Efekty linkowania blastami:

  • najważniejsze frazy - poza top 100
  • kombinacje najważniejszych fraz + jakieś dodatkowe wyrażenia: top 10, w większości top 5

Podsumowanie:

Na ten moment lepiej postawić normalną stronę (nie fejsa), dobrze zoptymalizować (do czego fejsowi bardzo daleko) i linkować z umiarem.

Dalsze plany:

Stronka na fejsie będzie blastowana dalej, choć już nie tak regularnie, ot jak gotówka pozwoli. Ciekaw jestem, czy oda się stronkę odfiltrować linkami.


Aby nie otrzymywać newsletterów z blox.pl wejdź na stronę i wyrejestruj się.

piątek, 17 lipca 2015

Nowe wpisy na blox.pl

NOWE WPISY Z BLOGÓW

Blog: http://seoswiezak.blox.pl/html     |     autor: theredel     |     piątek, 17 lipiec 2015, godz. 20:56

W sumie to nie wiadomo, czemu, ale jak pisałem we wstępie, 75% sajtu fejsowych stron wyparowało z indeksu Google (a przynajmniej z mojego "fejsowego zaplecza" i paru stron zaprzyjaźnionych, w których wcześniej sprawdziłem sajt).

 

Jednak są teorie spiskowe:

  • Google wróciło do współpracy z Twitterem i może tak razem chcą dopiec fejsowi
  • Maszyny Google po ponownym wyświetlaniu wyników z Twittera być może nie wytrzymywały obciążenia i po prostu wywalono część indeksu - padło na konkurenta :P
  • A może G po prostu stwierdził, że wartościowego contentu w social mediach nie ma i nie warto go pokazywać w indeksie? (tę teorię potwierdzałby fakt, że linki z G+ już tak łatwo się nie indeksują jak wcześniej)

Co teraz z tym fantem?

Cóż, będzie trzeba bardziej skupić linkowanie stron na fejsie - wcześniej starałem się do każdego posta dać chociaż kilka linków. W indeksie zostało jednak niewiele podstron / postów, więc po prostu wybiorę najważniejsze posty, notatki i podstrony z ofertą i w te przywalę więcej linków z jakimiś fajnymi anchorami. Tutaj raczej będą w anchorach "money keywords", bo po kilku próbach i z fejsem i z twitterem i z G+ stwierdzam, że ewentualnie w G+ można wyświetlać się na "długi ogon" (chociaż możliwe, że były to wyniki spersonalizowane pode mnie / mój komputer, nawet jak wyświetlałem je w trybie prywatnym). Reszta socjali się po prostu do tego nie nadaje, zaś z racji trustu domeny głównej, można w nie walić różnymi mniej superanckimi linkami, za to bardziej natarczywie.


Aby nie otrzymywać newsletterów z blox.pl wejdź na stronę i wyrejestruj się.

sobota, 11 lipca 2015

Nowe wpisy na blox.pl

NOWE WPISY Z BLOGÓW

Blog: http://seoswiezak.blox.pl/html     |     autor: theredel     |     sobota, 11 lipiec 2015, godz. 11:01

Typowe polskie podejście:

Należność skasowana, to teraz pierdol się kliencie

O co chodzi?

Jak pisałem we wstępie, zapłaciłem swego czasu za linkowanie z elitarnej grupy presell pages. Może z rok temu, może nieco dłużej (linkowana stronka jest 14 m-cy w sieci, więc dużo dłużej raczej nie będzie). Trzeba dodać, że zapłaciłem w chuj niemało, więcej, niż za linkowanie w 500 preclach Kulfika. Ale argumenty były nie do odparcia:

  • Precle dobrze podlinkowane: 5k do nawet 30k linków
  • Mało linków wychodzących przy dużym site (sprzedawca zarzekał się, że na jeden art linkujący piszą dwa lub trzy bez linków)

No po prostu miodzio.

Pamiętam, że po linkowaniu stronkę wystrzeliło mi w górę jak V2 w czterdziestym czwartym.

Dołożyłem jeszcze podlinkowanie z różnych blaścików itp. Jakieś pół roku później miałem całkiem mocne zawirowania w pozycji strony (cały czas linkowanej najlepiej, jak potrafię, cały czas aktualizowanej o nowe treści) - wtedy myślałem, że jaki pingwin, albo inne dziadostwo dobrało mi się do tyłka. Teraz widzę to inaczej.

Obecnie.

Znajduję art, na pewno mój (ten, za który zabuliłem, poznałem po frazach bo na taką kombinację fraz nie linkuje się żadna moja konkurencja), ale w nim ani jednego linka. No co za kurestwo! Sprzedali mi linkowanie, po czym usunęli linki. I naraz okazuje się, skąd tak mało linków wychodzących w tych preclach - po prostu usuwają ze starszych artów linki, ale podlinkowanie klienta zostaje - ot i mamy też tajemnicę zajebiaszczego podlinkowania.

Co mogę z tym zrobić?

Ano nic. Wiem, kto puszczał to linkowanie, ale nie mam już na mailu korespondencji z raportem, samego raportu też już nie mam. Sprzedawca z super zajebistej agencji się zapiera.

Konkluzja

W przypływie złości posprawdzałem też raporty z różnych innych linkowań i muszę powiedzieć tak: na allegro może nie ma super jakości, ale przynajmniej jest uczciwie - średnia jakość, płacę mało, ale po czasie mnie sprzedawca nie wyrucha usuwając moje linki.


Aby nie otrzymywać newsletterów z blox.pl wejdź na stronę i wyrejestruj się.

sobota, 27 czerwca 2015

Nowe wpisy na blox.pl

NOWE WPISY Z BLOGÓW

Blog: http://seoswiezak.blox.pl/html     |     autor: theredel     |     sobota, 27 czerwiec 2015, godz. 09:58

Wypróbowałem już z takich piramidek wiele różnych opcji. Jedne miały kopa, inne nie. I dzisiaj o tych, które nie miały kopa.

Jakie piramidy linków są do kitu?

Piramida linków - kiedy jest skuteczna

Źródło: fiverr.com/tuhin2u

Popatrzcie na obrazek powyżej. Zaraz pod stroną pozycjonowaną są najważniejsze linki. Pomijam ich jakość, zakładam, że mogą to być linki dofollow.

Niżej jest 500 linków z WIKI, jeszcze niżej 4000 komentów ze scrapeboxa.

Wydawałoby się, że płacąc 5 USD (na fiverze wszystkie aukcje są za 5 USD) pompujemy w swoją stronę moc 4591 linków, a koszt jednego linka wynosi 0,1 centa. Tanio, nie?

Nic z tego.

Na górze mamy 91 linków, ale już niżej, WIKI i komenty ze scrapeboxa, które w założeniu mają pompować page rank do linków najwyższego poziomu, to linki nofollow. Co jak co, ale Page Ranku linki nofollow nie pompują.

Zatem bezpośrednio na ranking (w uproszczeniu) wpływa tylko 91 linków na samej górze piramidy. Realny wpływ, a więc i to za co płacimy, to już 15 centów za jeden, na prawdę słabej jakości link. Licząc na nasze: pół złocisza. I teraz patrząc na allegro, to za cenę pół złocisza można zdobyć o wiele lepszej jakości linki. Ba, można je zdobyć i za ćwierć złocisza, a za pozostałą kwotę ciachnąć blaścik np. Xrumerem, w którym procent linków DF jest drastycznie większy, niż w SB, czy WIKI.

Po tym długim dywagowaniu dochodzimy do prostej zasady: jeśli nie wiesz, czym się kierować, kieruj się ceną.

Uzupełnienie:

Na blogu możesz spotkać opinie, że linki nofollow działają. Tak, z zaufanych stron (np. Youtube), są doskonałym uzupełnieniem profilu linkowego i jeśli np. twoja strona ma 10 linków dofollow, konkurencja ma 10 linków dofollow o takich samych parametrach, ale Ty jeszcze dodatkowo masz 11-ty link nofollow z Youtube, to twoja strona na pewno zarankuje wyżej.

Jednak na ten moment linki nofollow w piramidach po prostu nie działają, chyba, że ktoś martwi się o różnicowanie skryptów w podlinkowaniu niższych poziomów piramidy, np. tak jak w moim planie piramidy atomowej. Ale na ten moment to tylko zasłona dymna, mająca ukryć działania ściśle pozycjonerskie, a za moc rankującą odpowiadają zupełnie inne elementy tej piramidy.


Aby nie otrzymywać newsletterów z blox.pl wejdź na stronę i wyrejestruj się.

czwartek, 18 czerwca 2015

Nowe wpisy na blox.pl

NOWE WPISY Z BLOGÓW

Blog: http://seoswiezak.blox.pl/html     |     autor: theredel     |     czwartek, 18 czerwiec 2015, godz. 18:59

Skąd u mnie pomysł na optymalizację pod długi ogon? Ano znikąd, przez przypadek mi się udało :-)

Jak stwierdziłem, że zoptymalizowałem sobie stronkę pod długi ogon?

Ano, jedna z moich stronek, okupująca topy na liczne frazy, miała w miarę stały miesięczny ruch, co ciekawe większy, niż by wynikało z analizy fraz z narzędzia propozycji słów kluczowych (czy jakoś tak się to teraz nazywa, wiecie o co chodzi, prawda?). W sumie to od dłuższego czasu nie oglądałem analyticsa, bo mając średnio po 5 swoich stronek i 3 podstrony najbardziej interesującego serwisu w top 10 nie spodziewałem się jakichś drastycznych zmian w ruchu.

Logowanie do Google Analytics

Zalogowałem się po dłuższym czasie i co widzę? Trzykrotny wzrost ruchu! Dla mnie frajda tylko dla samej frajdy, bo w moim przypadku wiem już jakie frazy sprzedają i nie jest to długi ogon. Natomiast to, co spowodowało wzrost ruchu, to ewidentnie była sprawka długiego ogona.

Jak zoptymalizowałem witrynę, żeby zwiększyć trzykrotnie ruch?

W zasadzie to zmiana była jedna. W wordpresie dodałem unikalne opisy większości kategorii i większości tagów. Opisy były różnej długości, od dwóch zdań, do 4 tysięcy znaków, jak przesadziłem z kofeiną podczas opisywania :-)

Nie miałem na celu zwiększania ruchu, po prostu tak sobie pewnego dnia pomyślałem, co by tu można jeszcze ulepszyć na stronce.

Jak linkowałem witrynę, żeby zwiększyć trzykrotnie ruch?

Tak, linkowanie też było, ale było to linkowanie bardzo ciekawe. Generalnie to linki były:

  1. Miernej jakości - na prawdę miernej.
  2. Linkowałem frazy typu "klik" "tutaj" "zobacz", w żadnym wypadku nie linkowałem nawet znaczeniowo zbliżonych fraz do tematyki witryny. W ogóle to linkowanie miało na celu rozwodnienie profilu linków - linkowanie stron rzadko dostających linki, na różnorodne anchory, niekoniecznie podwyższające pozycję strony. Tutaj taka uwaga, że gdybym linkował samymi gołymi URLami, to frazy/anchory byłyby już jakoś powiązane z tematyką strony (w nazwach tagów i kategorii, oraz odpowiednich URLach są słowa kluczowe).

Wnioski praktyczne:

  1. Powiększaj ilość RÓŻNORODNEJ treści na stronie
  2. Jeśli masz witrynę na Worpdressie - koniecznie dodaj unikalne opisy tagów i kategorii, ale już te opisy niekoniecznie muszą być zoptymalizowane pod jakąś tam frazę.
  3. Linkuj podstrony kategorii i tagów.
  4. Odnośnie punktu 3 kusi mnie polinkowanie kategorii i tagów na typowe długoogonowe anchory. Jak zdobyć pokaźną listę takich anchorów pisałem tutaj, a tutaj podawałem jeszcze jeden tip pod long taila. Jeśli kiedyś to linkowanie wprowadzę w życie (a zanosi się, że tak), dam znać o efektach.

Na koniec

Jak już pisałem, akurat mnie na nic to zwiększenie ruchu,  którym było we wstępie. Duża widoczność na frazy long tail nie przełożyła się na większe przychody firmy (wystarczy porównać analyticsa i wykres przychodów w czasie, za ten sam okres), ale może się komuś przyda, myślę, że szczególnie sklepy miałyby tu duże pole do popisu. Zatem, jak komuś pomoże, to się cieszę.


Aby nie otrzymywać newsletterów z blox.pl wejdź na stronę i wyrejestruj się.

poniedziałek, 15 czerwca 2015

Nowe wpisy na blox.pl

NOWE WPISY Z BLOGÓW

Blog: http://seoswiezak.blox.pl/html     |     autor: theredel     |     poniedziałek, 15 czerwiec 2015, godz. 08:11

Kursy są różne. Jedne wg względnie aktualnych danych, inne nie. Generalnie wszystkie kursy są o tym samym, a więc o:

  • Odpowiednim doborze słów kluczowych - jak najcelniejsze sformułowania z większą konwersją zamiast sformułowań ogólnych z bardzo małą konwersją. Mniejsze koszty pozycjonowania, więcej klientów zostawia pieniądze.
  • Odpowiedniej optymalizacji - tu już różne kwiatki można przeczytać, ostatnio przeczytałem, że 500 słów to minimum na stronie i jak nie masz tyle, to musisz lać wodę. Cóż, mam inne zdanie na ten temat, może i poprawi to widoczność w serpach, ale też z pewnością poprawi "bounce rate".
  • Linkowanie, to jest najlepsza w ogóle informacja. Ever.

Co można przeczytać na temat linkowania?

Otóż na każdym jednym kursie, że nie liczą się już linki zdobywane masowo, tylko linki zdobywane jakościowo. No cóż, niby tak, ale jakoś moje doświadczenia pokazują co innego.

Przykład:

Mam sobie stronkę, w niej 10 podstron, każda zoptymalizowana pod inną frazę. I tak, podstrony 1-9: duża konkurencja, podstrona 10: mała konkurencja.

I co teraz? Ja zrobiłbym tak:

  1. Na wszystkie podstrony walnąłbym pierwszą partię linków masowo, ale tak, żeby były możliwie najróżniejsze anchory, z niewielkim dodatkiem docelowych. Samo to powinno podstronę 10 wbić w topy.
  2. Jak linkowanie na różne przybliżone anchory nie wbiło podstrony o niskiej konkurencji w topy, to kolejne linkowanie tanimi linkami na tę podstronę puszczam już z mocno zoptymalizowanym anchorem. Opcja 2: puszczam małą partię linków np. z mocnych precli na tę podstronkę.Są topy.
  3. Dla podstron 1-9 linkuję także masowo (zależnie od konkurencji), ale z lepszych lokalizacji. Różnicuję skrypt, tempo linkowania itp., anchor raczej zoptymalizowany / mocno przybliżony.
  4. Jeśli podstrony 1-9 nie są w topach powtarzam czynności 1 i 3 do skutku.

Klucz do tej strategii to linkowanie masowe. Z dobrych lokalizacji i tych słabych (dla zmniejszenia kosztów). Nie oszukujmy się, w obecnych czasach nawet przy średniej konkurencji 10, chociażby najmocniejszych linków wiele nie zdziała.


Aby nie otrzymywać newsletterów z blox.pl wejdź na stronę i wyrejestruj się.

niedziela, 24 maja 2015

Nowe wpisy na blox.pl

NOWE WPISY Z BLOGÓW

Blog: http://seoswiezak.blox.pl/html     |     autor: theredel     |     poniedziałek, 25 maj 2015, godz. 06:55

Historia strony

Postawiłem sobie taką tam stronkę na domenie .co.pl - w domenie nazwa oferowanej usługi.

Wrzuciłem 5 podstron + główna, niewiele treści (w sensie tekstu), nieco zdjęć, raczej niespecjalnie dobrze otagowanych. I tak sobie stronka wisiała niemalże rok, trochę linków jej się dostało, ale tak poza tym to nic z nią nie było robione.

Jakieś 2 miesiące temu dodałem ją tylko do panelu monitorującego pozycje na dane frazy, łącznie kilkadziesiąt fraz (bo akurat tyle miałem wolnych w wykupionym pakiecie).

Ubiegły weekend

Pomyślałem, że może dodam trochę treści na tę stronę. Przy okazji stwierdziłem, że skoro już to robię, to może od razu dodam treść zoptymalizowaną pod monitorowane frazy. Tak też się stało, ilość tekstu na stronie wzrosła kilkukrotnie, dodatkowo na niektórych podstronach pojawił się film (zauważyłem, że G bardzo lubi, kiedy w treści jest wideo i dużo łatwiej rankować strony z jakimś klipem - może to jest jeden z ichnich wyznaczników "treści wysokiej jakości"?), obrazki zostały poopisywane i otagowane jak należy.

Co się stało?

Otóż, na większość fraz wcześniej strona w ogóle nie była w top100. Poniżej widok z przedwczoraj, dodam, że właściwie codziennie w panelu monitorowania pozycji mam jakieś skoki o kilkadziesiąt pozycji w górę na którejś z fraz, w tym na te frazy, na które strona wcześniej w ogóle nie rankowała.

Optymalizacja treści na stronie - efekty

Zatem metody czarnego kapelusza swoją drogą, ale na dzień dzisiejszy optymalizacja daje efekty najlepsze i najmniejszym nakładem kosztów.


Aby nie otrzymywać newsletterów z blox.pl wejdź na stronę i wyrejestruj się.

niedziela, 17 maja 2015

Nowe wpisy na blox.pl

NOWE WPISY Z BLOGÓW

Blog: http://seoswiezak.blox.pl/html     |     autor: theredel     |     poniedziałek, 18 maj 2015, godz. 07:14

Opis testu:

Cel:

zbadanie wpływu twittera na pozycjonowanie strony w Google (jak wiadomo, linki z twittera to linki przepuszczone przez "skracacz") - blast z twittera.

Geneza testu:

Wcześniej ładowałem tweety, lajki i share'y z FB i z G+ na różne stronki, ale w małych ilościach. Wpływ tych zabiegów na pozycjonowanie był niewielki, o ile w ogóle jakiś był. Teraz chciałem zobaczyć wpływ mini-blasta z SM.

Testowana strona:

pozycjonowana na frazę "nazwa usługi + Dąbrowa". Fraza o tyle trudna, że nie chodzi mi o Dąbrowę Górniczą, ale moja strona wylądowała wśród stron z Dąbrowy Górniczej - pozycjonowanych itd. (gdyby nie to, to pewnie miałbym top 5 bez linkowania, bo w tej właściwej Dąbrowej praktycznie nie ma konkurencji). Konkurencja: pół miliona stron.

Przebieg testu:

1,5 miesiąca temu zakupiłem 1000 tweetów na stronkę pozycjonowaną. Stronka nie miała praktycznie żadnych linków (mniej, niż 10, żadne linki nie były na frazy dopasowane), ale jest dobrze zoptymalizowana pod frazy na jakie ją pozycjonuję. PO tweetach było zero procesu pozycjonowania.

1 miesiąc temu zaczęła się wspinać spoza top 20.

2 tygodnie temu usadowiła się w top 5 i do dzisiaj tam jest.

Wniosek (być może przedwczesny, ale coś już wiemy):

duże ilości sygnałów z Social Media mają wpływ na pozycjonowanie.

Dodatkowe info:

  1. Test rozpocząłem z takiego powodu, że gdzieś na kilku USA stronkach odnalazłem info, że 7,5k tweetów drastycznie wpływa na ranking w Google. Postanowiłem to sprawdzić, jak widać w polskich realiach wystarczy siódma część tych wartości.
  2. Kusi mnie, żeby na tę jedną stronkę podać jeszcze parę tysięcy tweetów i zobaczyć, co się stanie. Ale to w przyszłości, póki co muszę uzupełnić FB i G+ dla tej stronki.
  3. Obecnie rozpocząłem test tweety + facebook share'y (jedno i drugie ponad 1000 sztuk na jedną stronkę) - strona na większość fraz w Top 2-3, ale interesuje mnie top 1, a chwilowo nie chcę w nią grzać linkami typowo pozycjonerskimi. Jak coś będzie wiadomo, dam oczywiście znać.

Tymczasem.


Aby nie otrzymywać newsletterów z blox.pl wejdź na stronę i wyrejestruj się.

piątek, 8 maja 2015

Nowe wpisy na blox.pl

NOWE WPISY Z BLOGÓW

Blog: http://seoswiezak.blox.pl/html     |     autor: theredel     |     sobota, 09 maj 2015, godz. 06:24

Ok, przypomnę, że blastuję świeżą stronkę na FB. Co już poszło?

  • blast scrapebox DF+NF 50/50, po sprawdzeniu jakieś 2000 linków "żyło", frazy zbliżone do tych pożądanych
  • blast social bookmarking / pligg 800 linków, frazy zbliżone do tych, na których mi zależy
  • blast na serwisy WEB 2.0 - 1600 linków, frazy ogólne "tutaj", "klik"
  • wczoraj kupiłem blast Xrumerem, ale nie wiem nawet, czy sprzedawca już coś zaczął robić.

Dane z Ahrefsa:

3,3 k linków, 41 % Dofollow, 59% Nofollow.

Jak widać na razie w żadnym blaście nie było linkowania frazami dopasowanymi. Mimo to, są już jakieś tam efekty:

  • W top 100 strona jest na dwie z ośmiu fraz
  • Na jedną z tych fraz jest na miejscu 13 (przy innej, podobnej stronce i tej samej frazie podobny efekt, tylko metodami "klasycznymi" zajął mi 2 miesiące)

Ok, co w planach?

  • Xrumer - robi się
  • linki EDU
  • WIKI
  • wszystki na frazy zbliżone, dopiero kolejna paczka blastów będzie na frazy dopasowane.

Aby nie otrzymywać newsletterów z blox.pl wejdź na stronę i wyrejestruj się.

sobota, 2 maja 2015

Nowe wpisy na blox.pl

NOWE WPISY Z BLOGÓW

Blog: http://seoswiezak.blox.pl/html     |     autor: theredel     |     sobota, 02 maj 2015, godz. 10:29

Konkurencja

Ta jedna jedyna stronka, której nie mogę pokonać, ma ponad 120k linków przychodzących. Będzie więc trudno. Moja stronka ma ledwie 10k. Licząc lekko, brakuje mi 110k linków. Jasna sprawa, że nie mogę zbyt szybko zbudować tych 110 tysięcy linków do strony bezpośrednio. Ale pośrednio już tak.

Idziemy na wojnę - atomową.

Sytuacja tak trwa już dłuższy czas, próbowałem różnych metod, ale póki co samo zaplecze, same silne precle, same linki edu, ani same linki ze stron głównych (PR nawet 6) nie zadziałały i dalej mam miejsce 2, co niezmiernie mnie wkurwia nie cieszy.

Trzeba zatem przypierdzielić wszystkimi dostępnymi środkami w przeciwnika - dokładnie jak w doktrynie wojny jądrowej;

Woja jądrowa - przygotowania.

Wszystkie dostępne środki - co to znaczy? A więc:

  1. Mocne precle tematyczne - to już mam na zapleczu - znaczy się precelki tematyczne. Póki co jeszcze mocne nie są.
  2. Wszelkie inne metody linkowania ze zwróceniem szczególnej uwagi na blasty. Wiem wiem, blasty są be i szkodzą, ale do nadrobienia jest 110k linków. Czytaj dalej.

Nie przesadzić z linkami.

Są dwie komplikacje.

  • Nie mogę przesadzić z linkowaniem bezpośrednim strony
  • Mam już dużo linków na anchory zoptymalizowane - tym bardziej nie mogę za bardzo szaleć.

Rozwiązanie problemu?

Piramida. No tak, ale skąd taka piramida? Powiem, że sprawdziłem już dużą część piramidek z allegro, jakość różna ze wskazaniem na kiepską. Trochę strach wysyłać kolejne tego typu piramidki w stronę najważniejszej stronki.

Trzeba zrobić samemu.

Powyżej, w punkcie jeden zawarłem najważniejszy trzon strategii - mocne artykuły. Powiem, że te artykuły już są umieszczone na moim zapleczu, ale póki co bez linków. Teraz je sobie wzmacniam, a potem pozamieszczam linki. Dlaczego w ten sposób?

  • Nad konkurencją czuwa agencja SEO (około tysiąca stron zaplecza, plus zapewne możliwości w postaci softu i czasu, których ja nie mam za wiele) - nie chcę zaczynać z nimi tak jakoś niepewnie. Chcę przyjebać w taki sposób, że niewiele będą mogli już zrobić, jak linki zostaną powstawiane i soczek popłynie do mojej stronki.
  • Póki co rozwadniam obecny profil linków mojej strony jak najmocniej, raz, że większe bezpieczeństwo, a dwa, że nie wprowadzam niepokoju we wrogiej agencji, im dłużej żyją w nieświadomości, tym lepiej.

Na razie tyle, reszta szczegółów w przyszłości.


Aby nie otrzymywać newsletterów z blox.pl wejdź na stronę i wyrejestruj się.

czwartek, 30 kwietnia 2015

Nowe wpisy na blox.pl

NOWE WPISY Z BLOGÓW

Blog: http://seoswiezak.blox.pl/html     |     autor: theredel     |     czwartek, 30 kwiecień 2015, godz. 17:17

Taka mnie spotkała ciekawostka, którą można w przyszłości wykorzystać do indeksowania różnej maści wszystkiego.

Od początku.

Jakiś czas robię już projekt ostatecznej rozprawy z konkurencją mojej głównej strony. Na pewno kiedyś o tym napiszę, może już wkrótce.

Jednym z elementów tej walki ze złem jest linkowanie z blogasków web 2.0, czyli wszelkie bloggery, WP itp. No i powstało sobie pewnego dnia parę blogasków na blogspocie i tyle samo na WP com. Najpierw chciałem je zapełnić treścią, więc nie linkowałem od razu po postawieniu bloga, poczekałem aż będą mieć ze dwa wpisy na każdym.

Od postawienia minęły 3 lub 4 dni (nie pamiętam dokładnie), pomyślałem, że pododaję do jakiegoś website submittera, niech blogaski chociaż łykną trochę link soku (najgorszego sortu, ale nie o jakość tu chodzi, tylko o indeksację). z głupot stwierdziłem, że najpierw przepatrzę wszystkie blogaski komendą "site". Najpierw blogspot, co do którego miałem nadzieję, że sam wskoczy do indeksu, w końcu należy do Google, więc pewnie jakaś tam ich tajna magia indeksacyjna się czyni. Otóż nie. Jedynie 10% z tych blogasków jest w indeksie i resztę trzeba było posypać syf-linkami. I coś mi się kojarzy, że do tych 10% blogów dałem linki w google docs z widocznością publiczną, a swego czasu nawet dwa blasty na Gdocsy puściłem w ramach niezbyt przemyślanego testu. Reszta linków do blogspotów już w plikach offline, więc blogi też "off".

A WP?

A to ciekawostka. Nie było żadnego linka (tu mam 100% pewność). A w indeksie? 100% nowych stron.

Wnioski?

Jak będę chciał zaindeksować jakieś linki, to sobie postawię spamka na WP, coby w moich dopieszczonych blogaskach nie brudzić. I tak wszystko się zaindeksuje.

Amen.


Aby nie otrzymywać newsletterów z blox.pl wejdź na stronę i wyrejestruj się.

sobota, 25 kwietnia 2015

Nowe wpisy na blox.pl

NOWE WPISY Z BLOGÓW

Blog: http://seoswiezak.blox.pl/html     |     autor: theredel     |     sobota, 25 kwiecień 2015, godz. 17:00

Przyznam się szczerze, że już robiłem różne myki, typu mini blaściki na pozycjonowane stronki (takie mniej ważne). Tak z 1000 linków jednorazowo.

Pomysł na linkowanie blastami - skąd?

Pisałem kiedyś, że np. w katalogu Gooru przybyło mi w ciągu jednego apdejtu GWT 400 linków na JEDNĄ STRONĘ, a za dwa tygodnie apdejt pokazał jeszcze 1800 linków (czyli przyrost ponad 100/dzień). Efekt? Żaden, dosłownie nic się nie stało. Stronka trochę podskoczyła do góry, ale żadnych sandboksów nie było, żadnego zgnojenia w serpach, potem stronka sobie szła w górę, ale nie wiadomo, czy to przez Gooru, czy coś innego. Stąd wnioski są dwa:

  1. Dzienny limit przyrostu linków na jedną stronę to mit, albo ten limit jest bardzo wysoko (dla mnie ponad 100 linków na dzień na jedną stronę, to dużo)
  2. SWL rotacyjny znowu nie jest taki niebezpieczny (to w Gooru to była zwykła rotacja).

Po tym mini - blaście z Gooru wpadłem na pomysł, żeby puszczać mniejsze blaściki na stronkę taką, czy inną. Poszedł jeden blaścik, poszedł drugi, trzeci, ale generalnie blaściki szły na różne strony i te strony były też linkowane w inny sposób.

Test - pozycjonowanie samymi blastami.

Jako, że kasa mi ostatnio nie dopisuje, postanowiłem w jedną nową stronkę na fejsie pouderzać blastami na frazy, na które mam już w top 10 3-6 swoich stronek (zgodnie z moim pomysłem, żeby zająć CAŁE TOP 10). Po prostu kolejna stronka, żeby wykurzyć z serpów na moje frazy konkurencję.

Linki - blasty - jaka stronka?

  • Strona na facebooku
  • W chwili obecnej ma sajtu ponad 100, zaindeksowane 2 (była trochę linkowana, ale wiadomo jak się fejs indeksuje)
  • Na interesujące mnie frazy nie występuje w top 100 (dalej nie sprawdzałem)
  • Na chwilę obecną rzuciłem już blast 1500 komentów DF i 1500 komentów high PR + 300 edu gov - taki tam śmietniczek z FIVERRa (dostałem raport na 8k pozycji, więc trudno powiedzieć, ile na prawdę poszło linków)
  • Po pierwszym blaście Ahrefs pokazuje 1200 linków z 1000 domen, majestic nie pokazuje nic.

Co w teście?

  • Blast scrapebox 1500 DF, 1500 high PR i 300 edu gov (już poszedł)
  • Blast xrumer (jeszcze nie wiem jak duży, ale na pewno pójdzie w tym tygodniu)
  • Blast WIKI - za dwa tygodnie
  • Blast K2 Joomla - za 3 tygodnie
  • na zakończenie testu grzmotnę ładnie SENUKE

Jak widać różne softy, różne skrypty, żeby różnorodność linków była :P Jak się uda, to koszt całego testu zamknie się w 30 dolarach, jeśli stronka pojawi się chociaż w top 10 na jedną z fraz będę musiał się zastanowić nad tematem linkowania pozostałych serwisów, za które płacę krocie, lub zarzynam się przy linkowaniu samodzielnym.

Cel testu: sprawdzić, czy można walić w stronkę tylko i wyłącznie blastami.

Tymczasem.


Aby nie otrzymywać newsletterów z blox.pl wejdź na stronę i wyrejestruj się.

sobota, 18 kwietnia 2015

Sprawozdawczość

Każda jednostka zatrudniająca pracowników każdego roku ma obowiązek wysyłać do GUS liczne ankiety i sprawozdania. Dla przykładu są to obowiązki sprawozdawcze PL1, sprawozdanie o warunkach zatrudnienia Z 10, jak również różne inne, głównie związane z takimi obszarami:
Warunkami w pracy, Trendami zatrudnienia, Trendami w gospodarce, Tendencjami inwestycyjnymi.
Główny urząd statystyczny sprawdza także tematy łączące się z z bezpieczeństwem pracy, tematy łączące się z z płacami i w ogólności wszystkim, co dzieje się na odcinku pracodawca - podwładny.

Opolskie na szczycie

Istotną lokatę w sprawdzaniu trendów a także przyczyn ich powstawania, ewentualnie prognozowania dalszych kierunków są wypadki przy pracy. Opole w tej materii przoduje - wg danych Urzędu Statystycznego jest tutaj najmniej wypadków przy pracy. Ktoś może powiedzieć, że to nic dziwnego, albowiem województwo Opolskie jest najmniejszym województwem w kraju, ponadto nie jest mocno uprzemysłowione. Jest to racja, jednak nie w stosunku do danych Gusu, gdyż te przeliczono dzieląc na 1000 pracujących.

Mała w opolskiem - za jaką przyczyną?

Na pierwszym miejscu z pewnością są to żwawe działania Inspekcji Pracy Opole, między innymi:
Działania prewencyjne, Kursy dla właścicieli firm, Surowe działania kontrolne kończące się wystąpieniami i zaleceniami.
Ostatni podpunkt na uprzedniej liście nie jest przyjemny, jednak w tym miejscu można zauważyć, że każda jedna kontrola z PIP Opole daje w jakiś pośredni sposób pożądany skutek w postaci bezpieczniejszej pracy.
Druga kwestia, to większa świadomość samych firm - za sprawą sieci sprawdzają, jakie mają obowiązki w zakresie BHP, dzięki zaawansowanym i nieraz bezpłatnym webowym narzędziom mogą także wiele sobie sami zdziałać z obszaru Kodeksu Pracy. A więc nie potrzeba już wkładać tak wiele wysiłku, by zdobyć wiedzę o bezpiecznej pracy.
Trzecia przyczyna niskiej wypadkowości, to sami pracownicy. W Opolskiem jest bardzo duża migracja do innych krajów Unii Europejskiej z nadzieją znalezienia lepszej pracy. Jednocześnie ludzie wróciwszy do Polski sami nie godzą się na pracę w firmach nie spełniających wymogów bezpieczeństwa i higieny pracy i niechętnie przystają na zarobek uzyskiwany w niesprzyjających warunkach.